wróć do publikacji

Dobra obrona, jak bronić w sprawie karnej, a jak nie bronić ?

Na przykładzie różnych spraw karnych, różnych taktyk obrończych, przykładów spraw medialnych, np. sprawa Kamila L. ps. Budda, gdzie obrońcą jest adw. Krzysztof Tumielewicz, sprawy Janusza Palikota, gdzie obrońcą jest bardzo znany adwokat Jacek Dubois, sprawy znanego szczecińskiego adwokata, którego broni również dobry, doświadczony adwokat, który właśnie po ok 10 latach, dostał wyrok 5 lat u 6 miesięcy pozbawienia wolności - https://gs24.pl/dzis-byly-szczecinski-adwokat-uslyszal-wyrok-w-sprawie-oszust-sadowych/ar/c1-18897123  a np. jeden z najbardziej „zasłużonych” polskich poważnych przestępców "Szkatuła” gdy został oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, kradzieże, rozbój oraz handel narkotykami, został skazany również na 5, i 0,5 roku pozbawienia wolności - https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rafal-s-szkatula-gangster-ktorego-szukali-prawie-dekade/29ws2qy

Jak to się dzieje, że niekarany adwokat ze Szczecina za kilka czynów dostaje prawie 6 lat pozbawienia wolności, i wielokrotnie karany kryminalista za kierowanie zorganizowaną grupą zbrojną dostaje taki sam wyrok ?

Jak to się dzieje, że inny znany adwokat ze Szczecina dostaje (póki co w pierwszej instancji) 7 lat pozbawienia wolności (sit !), a Aleksander D. którego reprezentowaliśmy w sprawie kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, czerpanie korzyści z nierządu, handel ludźmi, czy pranie pieniędzy, dostaje 2 lata w zawieszeniu na 5 lat ?

https://www.rp.pl/prawo-karne/art40118001-sadowy-final-glosnego-procesu-znany-adwokat-skazany-na-7-lat-wiezienia


Wpływa na to wiele czynników. I proszę nie odbierać tego tekstu jako krytyki pracy innych adwokatów, obrońców, choć ich praca niewątpliwie ma ogromne znaczenie jak może potoczyć się sprawa karna. Czasem, mimo dobrych rekomendacji prawnika, mimo dobrej oceny sprawy przez adwokata, dobrej komunikacji, Klient postawi na swoim, i będzie forsował swoją linię obrony – jestem niewinny Panie Mecenasie, przecież nie ma na mnie dowodów, dlaczego Pan Mecenas nie chce walczyć.

Żeby było jasne lubimy walczyć, mamy wiele uniewinnień – tu podamy przykłady, ale jednak pamiętajmy, że w trudnym polskim systemie sądowniczym, ponad 98 % wyroków w sądach karnych – to wyroki skazujące, a ponad 90 % wniosków o areszt, kończy się tymczasowym aresztowaniem.

Trzeba to również jasno zakomunikować, że w polskich prokuraturach, polskich sądach, w większości przypadków dominuje zasada domniemania winy, zaś wątpliwości są rozstrzygane wprost przeciwnie do kodeksowych reguł, na niekorzyść podejrzanych, oskarżonych.

Sądy, niektóre składy w pisemnym uzasadnieniu potrafią napisać wprost, że przecież prokuratorzy nie kierują aktów oskarżenia przeciwko niewinnym osobom – czytaj skoro wpłynął akt oskarżenia, to musiało być coś na rzeczy, a to, że kogoś uniewinniono, to w cale nie znaczy, że jest niewinny, a po prostu nie było wystarczających dowodów na winę. Tak, z takimi zapisami w pisemnych uzasadnieniach można się spotkać.

Do obrony trzeb podchodzić rozsądnie.

Najpierw zapoznać się z aktami sprawy. Przeprowadzić rzetelną rozmowę z klientem, ale także prokuratorem. Wprost zapytać o ocenę, podstawy, argumentacje. Wytłumaczyć Klientowi jakie są możliwe scenariusze.

Parę lat temu, broniąc w wieloosobowej sprawie karnej, byłem świadkiem, jak adwokat broniący kilka osób w jednej sprawie, jak się później okazało, na przestrzeni kilku lat zainkasował bardzo poważne wynagrodzenie, miał propozycje dla swojego Klienta, mającego naprawdę poważne zarzuty, w tym kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, itd. na poziomie 3 lat pozbawienia wolności. Z relacji Klienta wiemy, że adwokat rekomendował „walkę”, choć już wtedy można było prognozować, że szanse na „sukces” są bardzo małe.

Efekt ? 7 lat pozbawienia wolności, kilka lat po odrzuconej propozycji. W konsekwencji rozbita rodzina, złamane życie zawodowe, itd. Zaznaczamy, że propozycja 3 lat „do odsiadki” nie była warunkowana żadną propozycją współpracy. Gdyby była współpraca, wyrok byłby z warunkowym zawieszeniem wykonania kary.

Wypadek samochodowy, kilku pokrzywdzonych, poważne obrażenia, podejrzewany kierowca ucieka z miejsca zdarzenia, itd. W sprawie dziwne okoliczności, a to, że niby auto zginęło, a to, że do domu się włamali, itd. W sumie nikt nie rozpoznał, auto nie przerejestrowane, a jedynym dowodem DNA z poduszki kierowcy auta które spowodowało wypadek. Obrona po analizie akt, rekomendowała szukanie porozumienia. Po rozmowie z prokuratorem okolice 2 lat były do zabrania, w przypadku przyznania się. Oskarżony, Panie mecenasie, ale przecież nie ma dowodów. Wyrok ? 5 lat.

Narkotyki. Jedzie pewien dżentelmen z narkotykami, ok 20 kilo. Zatrzymuje go Policja, i ten mówi, 10 kilo dla Kowalskiego, i 10 kilo dla Nowaka. Kowalski szuka porozumienia, mimo, że jest karany, rozsądny prokurator proponuje za 10 kilo udział w obrocie 2 lata i 2 miesiące. Udział w obrocie jest zagrożony karą od 2 lat do 12 pozbawienia wolności. Nowak bierze dwóch dobrych adwokatów, i walczy w Sądzie Rejonowym. Sądzie Rejonowym, bo nawet nie ma zarzutu grupy. Kowalski kończy sprawę 2 lata i 2 miesiące, a Nowak 5 lat.


Analiza, oględziny akt, szczera rozmowa, i rozsądna obrona. Tak pracujemy – adw. Krzysztof Tumielewicz – www.tumielewicz.pl

 

 

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania i potrzebują porady prawnej, prosimy o kontakt z nami w celu umówienia wizyty.

Skontaktuj się z nami