18.07.2025

Uniewinnienie w sprawie o „oszustwo”. Obrońca przekonał Sąd, że reprezentowany przez Kancelarie Klient, nie miał zamiaru oszustwa (brak umyślności, brak celowego intencjonalnego działania). Podnosiliśmy, że sprzedający nie ukrywał żadnych istotnych wad pojazdu, nie miał wiedzy, że samochód może się zaraz zepsuć. Brak zamiaru popełnienia przestępstwa. Profesjonalna umowa sprzedaży pojazdu. W pojeździe używanym warto wyłączyć rękojmie, bo kupujący chętnie korzystają z prawa do rękojmi, i zdarza się, że chcą wyremontować używany samochód na koszt sprzedającego.

Warto w umowach zawrzeć proste zapisy, że stan techniczny jest kupującemu znany i zaakceptowany, że kupujący rozumie, że samochód jest używany, i może się zepsuć. Jeśli w umowie widnieje zapis, że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i go zaakceptował, to jest większa szansa, że Sąd uzna w przypadku sporu, że kupujący przyjął ryzyko związane z zakupem pojazdu używanego, wiedział (lub mógł wiedzieć), że auto ma duży przebieg (np. ponad 300 tys. km), powinien liczyć się z ryzykiem awarii.

To bardzo ważny punkt obrony. Kupujący zaakceptował pojazd w takim stanie, w jakim był.

Samochód używany może się zepsuć nawet bez winy sprzedającego. Awaria po kilku dniach nie świadczy z automatu o wadzie ukrytej czy o próbie oszustwa.

Nie piszmy w ogłoszeniach, że samochód „jest idealny”, jak nowy, itd.

Warto w takich sytuacjach skontaktować się z adwokatem. Zanim coś się powie, napiszę, skonsultować stan faktyczny.

Na spotkanie z adwokatem warto przygotować dokumenty, umowę sprzedaży, korespondencję z kupującym, zabezpieczyć treść ogłoszenia, dokumenty potwierdzające stan techniczny auta (np. przeglądy, zdjęcia, faktury), zastanowić się kto mógłby potwierdzić naszą linie brony. Kluczowe, wykazać, udowodnić brak zamiaru oszustwa, dobra treść umowy.

Zapraszamy – www.tumielewicz.pl