Prawo karne, areszt, obrona w sprawach karnych aresztowych
26.04.2022
Zobacz również
Doświadczenie, referencje, przykładowe sprawy obsługiwane przez Naszą Kancelarię Adwokacką
Sprawy cywilne podział majątku rozliczenie konkubinatu - doświadczenie Kancelarii Tumielewicz
kodeks karny @ stan wyższej konieczności @ kontratyp prawa karnego @ Radio Szczecin
Sprawy karne prawo karne obrony w sprawach karnych - doświadczenie
Areszt, tymczasowe aresztowanie, metodyka pracy adwokata w sprawach karnych
Sprawa aresztowa. W tle politycy. Zarzuty sięgają 2012 r. Służby dysponują – jak się później okazuje materiałem dowodowym od lat. Nie zatrzymują. Nie stawiają zarzutów. Wreszcie, nadszedł ten czas. Zatrzymanie. Wniosek o areszt. Po latach. Pierwszy Sąd, zarzuty, przynajmniej w części zostały uprawdopodobnione – ale 7 dni areszty wystarczy na wykonanie najważniejszych czynności. Prokurator mimo, że chciał 3 miesiące, nie składa zażalenia. Składa kolejny wniosek. Chce trzech miesięcy aresztu (!). Kolejny Sąd, przedłuża areszt o 7 tygodni. Tyle powinno wystarczyć. Prokurator decyzji nie skarży. Robi to obrońca. Sąd Okręgowy areszt utrzymuje w mocy. Prokurator, kolejny wniosek o przedłużenie aresztu. Sąd Rejonowy przedłuża, o miesiąc. W końcu prokurator ma swoje trzy miesiące. Obrońca pisze kolejne zażalenie na areszt. Sąd Okręgowy (w tym samym składzie co poprzednio) utrzymuje areszt w mocy, ale grzmi, 8 marca (czyli w sumie 3 miesiące) mają wystarczyć. Co robi prokurator ? Najpierw mówi załamanemu podejrzanemu, pod opieką psychiatry, na psychotropach po aresztowaniu, niekaranemu, ojcu dwójki dzieci, żona, praca, błędy sprzed lat, prokurator mówi, nie będę już występować o przedłużenie. Sprawa o charakterze „white collar crime”, tzw. białych kołnierzyków. Z 6 postawianych zarzutów, nad dwoma można chwilę się zatrzymać. Pozostałe, na zasadzie, podpisał się Pan za żonę, za wiedzą i zgodą, no ale nie wolno. Gdyby z tego rozliczać np. prokuratorów, to połowa miałaby zarzuty. Ale co wolno .. wojewodzie, to nie wolno .. Jednak prokurator o kolejne przedłużenie aresztu wystąpił. W końcu powiedział, że wyjątkowo jeszcze o miesiąc. Kłamał. Wystąpił o „wyjątkowo” jeszcze dwa. Znowu, nie dostał ile chciał. Dostał jeszcze wyjątkowo jeszcze jeden miesiąc (w sumie 4 miesiące). Prokurator tym razem złożył zażalenie. Sąd Okręgowy procedujący już po raz trzeci nie uwzględnił zażalenia. Prokuratorze, 4 miesiące naprawdę powinny wystarczyć. Co robi prokurator. Tego samego dnia, kiedy Sąd Okręgowy utrzymał przedłużenie o tylko dodatkowy miesiąc, prokurator składa wniosek o kolejne przedłużenie (już 5 wniosek, w ciągu 4 miesięcy (!), tym razem, o kolejne 3 miesiące (!). A co. Można. Można. Co robi Sąd Rejonowy (właściwy w tej sprawie, do stosowania aresztu i przedłużania), w kolejnym (innym) składzie, w osobie przewodniczącego jednego z wydziałów karnych, odmawia przedłużenia aresztu. Wniosek prokuratora nieuwzględnić. Merytorycznie. Z pięknym uzasadnieniem stanowiącym wzór dla aplikantów adwokackich.
https://adwokat-tumielewicz.pl/specjalizacje/2-prawo-karneprawo-karne-gospodarcze