Sprawa karna, rodzinny dramat
03.08.2022
Podobnie jak ostatnio opiszemy dla Państwa sprawę, w której Kancelaria Adwokacka Adwokata Krzysztofa Tumielewicza brała czynny udział, jako obrońca oskarżonej. Sprawa bardzo emocjonalna, dotycząca historii rodzinnej, wielki dramat córki i matki. Zarzut usiłowania zabójstwa matki przez córkę.
Historia rysuje się następująco. Córka od kolegi została odwieziona przez ojca do mieszkania matki. Po porzuceniu studiów medycznych córka od pół roku nadużywała alkoholu. Po powrocie do domu wykonano córce test na obecność alkoholu. Pozytywny. W trakcie oglądania telewizji między córka a matką wywiązał się kłótnia. Matka powiedziała, że nie może patrzeć już na swoją córkę i że nic do niej nie czuję, nawet nienawiści. Nie wie co ma z nią dalej robić. W kuchni córka ujrzała nóż, wzięła go żeby pogrozić matce, przekonać ją, że ma prawo robić co chce. W trakcie kłótni doszło do szarpaniny, w której córka zadała matce dziesięć ciosów nożem. Po tych ciosach kobiety leżały na podłodze. Matka była cały czas przytomna, córka roztrzęsiona. Karetka pogotowia i Policja na miejsce przyjechała dopiero rano. W toku sprawy biegli ustalili, że oskarżona działała w afekcie fizjologicznym. Biegli stwierdzili, że opiniowana w chwili czyny miała w stopniu ograniczonym zdolność pokierowania swoim postępowania.
Cała ta historia zaczęła się już, gdy oskarżona była młoda. Przez lata zabiegała o akceptacje swojej matki, czuła się odrzucona. Nie miała nigdy problemu z nauką i nie sprawiała problemów wychowawczych. W 2016 r. pod naciskiem matki oskarżona dostała się na studia medyczne. Była osobą ambitną, chętną do pomocy, udzielała się w akcjach charytatywnych w szpitalach dla dzieci czy inne akcje prozdrowotne. Jednak porzuciła te studia, co wpłynęło na relacje z matką. Matka wyrażała rozgoryczenie postawą córki, uważała, że jest jej porażką wychowawczą. Wtedy to oskarżona zaczęła nadużywać alkoholu, w 2018 r. miała próbę samobójczą. Badanie psychologiczne po tym zdarzeniu, które stwierdziło, że była ona ofiarą przemocy psychicznej.
Działania obrońcy, postawa oskarżonej i pozasądowa ugoda. Matka przyjęła przeprosiny. Rozprawa, wiele emocji, wyjaśnienia oskarżonej, opinie biegłych i wyrok I instancji. Sąd uznał, że oskarżona chciała zabić swoja matkę i miała tego pełną świadomość, zamiar bezpośredni. Instytucja nadzwyczajnego złagodzenia kary i wyrok 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Poniżej link do wyroku I instancji:
Jednak to nie koniec, apelacja prokuratora, zaskarżenie co do kary, chybiony zarzut. Rozprawa w Sądzie Apelacyjnym, ostatni akt, w tej sprawie należał do Sądu. Wnosiliśmy o nieuwzględnienie apelacji prokuratora i utrzymanie w mocy wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie. Całe to zdarzenie, na co zwrócona została uwaga miało miejsce przez dekompensacje emocji, oskarżona nie wytrzymała już nacisku i postawy matki wobec niej. Ta sprawa zasługiwała na skorzystanie z dobrodziejstwa instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary. I Sąd Okręgowy skorzystał z tego dobrodziejstwa. Zajmując jedyne słuszne stanowisko w tej sprawie. Koniec rozprawy apelacyjnej i wyrok Sądu I instancji utrzymany w mocy. Dobrze, że Sąd Apelacyjnego podzielił słuszne stanowisko, sądu który wydał wyrok przed nim. Dwuistancyjność, po to własnie jest.